Od jakiegoś czasu irytował mnie dźwięk dochodzący z prawej części kabiny, szczególnie podczas szybkiej zmiany kierunku jazdy słychać było jakby jakaś śrubka przetaczała się gdzieś po kabinie. Ponieważ sprawdziłem już wszystkie schowki i nic nie znalazłem, planowałem się zabrać za zdejmowanie tapicerki z drzwi, bo sądziłem, że tam jest zlokalizowana przyczyna. Wcześniej jednak postanowiłem dokładniej się przysłuchać skąd dobiegają dźwięki i podejrzenie padło na subwoofer BOSE, który zamontowany jest pod fotelem pasażera. Po odkręceniu fotela, zdjęciu pokrywy głośnika i odkręceniu i wyjęciu głośnika, w pudle rezonansowym znalazłem dwie monety dwuzłotowe. Musiały wpaść tam przez kanał, którego wlot zlokalizowany jest przy lewej krawędzi fotela i widocznie monety, podczas jakiegoś manewru zsunęły się z zagłębienia i spadły wprost do kanału. Ale coś mnie jeszcze tknęło, żeby całkiem odkręcić plastikowe pudło rezonansowe i sprawdzić czy jeszcze czegoś tam nie ma. I wtedy, po potrząśnięciu oczom moim ukazał się jeden, oryginalny, amerykański cent, który zapewne wpadł tam jeszcze za kadencji pierwszego właściciela z USA.